... dowcipy o lekarzach

U lekarza:
- Panie doktorze, czy wyleczy mnie pan z bezsenności?
- Tak, ale najpierw trzeba ustalić i zlikwidować przyczynę.
- Lepiej nie. Żona jest bardzo przywiązana do naszego dziecka.


- Mam świetnego pacjenta, cierpi na rozdwojenie jaźni...
- I cóż w tym świetnego? Banalny przypadek!
- "Obydwaj" mi płacą!


Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, karmię mojego chłopa kluchami, aby nabrał sił i więcej mógł, no, wie pan, co...
- Droga pani. Od krochmalu, to tylko kołnierzyk stoi.


Ginekolog do pacjentki:
- Ma pani nadżerkę.
- Świnia, powiedział, ze tylko poliże!!!


- Ile sekcji przeprowadził pan na zwłokach, doktorze. - Wszystkie moje sekcje były przeprowadzone na zwłokach!