... dowcipy o Wąchocku

- Dlaczego w kościele w Wąchocku wszyscy leżą w czasie trwania mszy?
- Bo ksiądz ma niski głos.


- Dlaczego sołtys polonezem jechał do Kielc godzinę, a z powrotem trzy?
- Bo polonez ma tylko jeden wsteczny bieg.


Dlaczego w Wąchocku nie ma już balów przebierańców??
Bo na ostatnim córka sołtysa przebrała się za akumulator i wszyscy ją ładowali.


- Jak waskie są korytarze u sołtysa w domu?
- Tak, że pies może tylko pionowo ogonem merdać.


- Dlaczego w Wąchocku sołtys już nie chodzi w niedziele do kościoła?
- Kupił sobie samochód...


- Dlaczego w Wąchocku powiesiły się dwa konie?
- Bo im Sołtys powiedział: "Wiśta!"


- Gdzie jest najdłuższy most w Polsce?
- W Wąchocku - budowali wzdłuż rzeki.


Czy wiecie jakie zboże rośnie w Wąchocku?
- Jak słupy telegraficzne! Nie, nie tak wysoko. Tak rzadko!


- Jakie sprytne są konie w Wąchocku?
- Takie, że jak wóz zjeżdża z góry, to na dyszel wskakują.


- Dlaczego córka sołtysa wyrzuciła jeża?
- Bo kupiła sobie do czesania szczotkę.